- Wszystko dobrze? - spytałam troskliwie.
- Sama nie wiem. Wszystko mnie bardzo boli - odpowiedział pies.
- To zrozumiałe. W końcu spadłeś z drzewa... Oj zapomniałam się przedstawić. Jestem Aceland.
- Ja Scorta. Miło mi.
Spojrzałam się w bok. Raven sprzątała resztki bandaży po opatrywaniu Scorty.
- Raven, będzie z nim wszystko dobrze? - spytałam.
- Tak. Tylko bardzo się poobijał.
- Dlaczego wszedłeś na drzewo?
Scorta ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę nie pisać w komentarzach przekleństw lub rzeczy niezwiązanych z sforą.
Podpisywać się proszę imieniem psa/suczki, np. ~~Jasmine. Jeżeli ktoś nie należy do watahy pisze ~~Przechodzień lub po prostu ~~Nie ze sfory.
Dziękuje c: