Szlam wzdłuż rzeki. Dróżka prowadziła do kanionu. Tyle się wydarzyło. Musiałam wszystko na spokojnie przemyśleć. Usłyszałam czyiś głos.
- Hej Salavana
- Hej...- odparłam niepewnie.
Za mną stał jakiś pies.
Proszę nie pisać w komentarzach przekleństw lub rzeczy niezwiązanych z sforą. Podpisywać się proszę imieniem psa/suczki, np. ~~Jasmine. Jeżeli ktoś nie należy do watahy pisze ~~Przechodzień lub po prostu ~~Nie ze sfory.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę nie pisać w komentarzach przekleństw lub rzeczy niezwiązanych z sforą.
Podpisywać się proszę imieniem psa/suczki, np. ~~Jasmine. Jeżeli ktoś nie należy do watahy pisze ~~Przechodzień lub po prostu ~~Nie ze sfory.
Dziękuje c: