czwartek, 2 kwietnia 2015

Od Elisabeth - CD opowiadania Alexandra

- Bardzo. Czy ty jesteś tym nowym strażnikiem granicznym, o którym mówiła Ace ?
- Tak. A skąd o tym wiesz ? - zapytał Alex
- Stąd, że jestem strażniczką graniczną
- Chyba, będziemy się często widywać - odparł - Często tu przychodzisz ?
- Parę razy tu byłam. Dziś tu jestem, bo mam patrol w tej okolicy
- Acha. Po co macie patrole ? - spytał
- W okolicy grasują psy - wampiry
- Psy - wampiry ? - powtórzył z niedowierzaniem
- Tak, psy - wampiry. To stwory, które żywią się krwią i mięsem różnych zwierząt. Najbardzie lubią psie mięso i krew. Sąsiadują, właśnie z Naszą sforą. W ostatnim czasie kilka psów padło przez nich. - powiedziałam, po chwili dodałam cicho - Mnie omało też
- Jak to ? - zapytał
- No po prostu. Wracałam w nocy i 2 wampiry mnie dopadły. Gdyby nie Enzuri ... - powiedziałam
- Kto to Enzuri? - spytał
- Mój narzeczony - odparłam, czerwieniąc się
- Acha - powiedział
- Ściemnia się.Wracajmy do centrum sfory - zaproponowałam
- Okey - odparł
Podczas drogi opowiadałam mu o sforze oraz o tym, że nie może rozciąć łapy i chodzić po lesie. Ponieważ, krew przyciąga wampiry. Byliśmy już w centrum sfory, gdy zauważyłam Enzuriego. On też Mnie zauważył, uśmiechnął się. Niestety wtedy zauważył Alexa i mina mu zrzedła.
- No i mam kłopoty - pomyślałam

Alex ??? Enzuri ??? Bądź ktoś ???

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę nie pisać w komentarzach przekleństw lub rzeczy niezwiązanych z sforą.
Podpisywać się proszę imieniem psa/suczki, np. ~~Jasmine. Jeżeli ktoś nie należy do watahy pisze ~~Przechodzień lub po prostu ~~Nie ze sfory.

Dziękuje c: