-Nie, po prostu się patrzę - odpowiedziałem szczerze - od czego masz bliznę na pysku.
-Ach to.Jak wiesz wychowały mnie wilki.Często polowaliśmy.któregoś razu tropiłam zająca.Już prawie go miałam , ale w akcie walki o życie porządnie mnie drapnął - śmiała się.
-Kiedyś miałem podobną sytuację.Może powiem to tak z innej beczki , ale chodź na łąkę.
Posłuchała i przytaknęła głową.To moja ulubiona część sfory.Nieopodal łączki płynie strumyczek i uwielbiam słuchać jak szumi.Wiosna już się rozkręciła dlatego dźwięk wody połączony z ćwierkaniem ptaków to muza dla moich uszu.Ku mojemu zdziwieniu nie zastaliśmy małych śpiewaków , ale widok i tak zapierał dech.
Jak dla mnie mógłbym tu nawet mieszkać.Ale chyba uchodziłbym za dziwaka.Może sam jeszcze bym świergotał na gałązkach drzew.
-Podoba ci się tutaj - spytałem suczki.
Katniss?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę nie pisać w komentarzach przekleństw lub rzeczy niezwiązanych z sforą.
Podpisywać się proszę imieniem psa/suczki, np. ~~Jasmine. Jeżeli ktoś nie należy do watahy pisze ~~Przechodzień lub po prostu ~~Nie ze sfory.
Dziękuje c: