Przy grobie Quiet zauważyłam Ace. Płakała i mówiła coś do niej. Też było mi smutno. Nie poznałam jej za dobrze.
-Cześć Ace.-szepnęłam.
Suczka uniosła głowę i odparła:
-Cześć Sala.-głos jej zadrżał.
Usiadłam obok Ace i położyłam jej łapę na "ramieniu". Uśmiechnęła się do mnie blado.
-Ace... Ja wiem że niezbyt dobrze znam Quiet ale wiem co czujesz... Kiedy Auta...-urwałam.
-Wiem chodzi ci o Autumn. Była dla ciebie jak siostra i te żarty psów.-powiedziała.
-Dokładnie.-łzy poleciały mi po pysku.
Aceland?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę nie pisać w komentarzach przekleństw lub rzeczy niezwiązanych z sforą.
Podpisywać się proszę imieniem psa/suczki, np. ~~Jasmine. Jeżeli ktoś nie należy do watahy pisze ~~Przechodzień lub po prostu ~~Nie ze sfory.
Dziękuje c: