niedziela, 29 marca 2015

Od Rayan'a

Szedłem ścieżkami obserwując granice sfory. Gdy zobaczyłem Elisabeth z Enzurim podszedłem na chwilę.
-Witam szanowną panią i pana. - Uśmiechnąłem się. Enzuri nie był do mnie przyjacielsko nastawiony.
 -Czego chcesz?
-Chciałem przeprosić Elizabeth za to, że w tedy nie poszedłem sam na te wampiry...Tylko akurat ją musiałem ze sobą wziąć. - Powiedziałem i spóściłem łeb w dół.

Elisabeth? Enzuri?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę nie pisać w komentarzach przekleństw lub rzeczy niezwiązanych z sforą.
Podpisywać się proszę imieniem psa/suczki, np. ~~Jasmine. Jeżeli ktoś nie należy do watahy pisze ~~Przechodzień lub po prostu ~~Nie ze sfory.

Dziękuje c: