Westchnąłem i usiadłem.
- Mogę Ci opowiedzieć całą historię.
- No wal.
- A więc. Poszliśmy ostatnio ze Snowym do mojego dziadka. Mój serdeczny wróg doszedł do władzy nad jego watahą.- nie skończyłem, bo Bli mi przerwała.
- Watahą?- przewróciła oczami.
- Tak, jest wilkiem.- westchnąłem - Wypowiedziałem mu wojnę którą wygraliśmy. Teraz po prostu chcieliśmy go odwiedzić.- powiedziałem czekając na reakcje Bligrht.
Bligrht?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę nie pisać w komentarzach przekleństw lub rzeczy niezwiązanych z sforą.
Podpisywać się proszę imieniem psa/suczki, np. ~~Jasmine. Jeżeli ktoś nie należy do watahy pisze ~~Przechodzień lub po prostu ~~Nie ze sfory.
Dziękuje c: